„Wielka powódź w Dęblinie w marcu 1963 roku”

Wiosnę 1963 roku zapamiętali wszyscy mieszkańcy Dęblina. W rejonie mostu drogowego na Wiśle utworzył się olbrzymi zator lodowy co spowodowało podniesienie wody o kilka metrów. Woda z Wisły cofnęła się do koryta Wieprza, który nie miał wówczas wałów przeciwpowodziowych i zalała nasze miasto. Woda płynęła główną ulicą Warszawską, w domach  sięgała po futryny okienne. Mieszkańcy zalanych domów zostali  ewakuowani do budynku dawnej poczty ul. Warszawskiej oraz Szkoły Podstawowej nr 2. Powódź objęła najniżej położone tereny miasta oraz Garnizon Lotnisko. Dęblińscy saperzy chronili drewniany most drogowy na Wiśle, ale ten zawalił się pod naporem kry lodowej w nocy 15 – 16 marca.

Na fragmencie Kroniki Filmowej ( czas 03.48 – 04.34) można obejrzeć powódź wiosny 1963 roku i zawalenie się mostu drogowego na Wiśle koło Dęblina.

https://35mm.online/vod/kroniki/polska-kronika-filmowa-1963-kronika-festiwalowa

Wspomina mieszkanka Dęblina: Mieszkaliśmy u dziadków w Sędowicach. Mama urodziła brata w szpitalu w Dęblinie 12 marca. Dziadek popłynął łódką po synową i wnuka, aby ich przywieźć do domu, gdyż był to wówczas jedyny możliwy środek transportu”

Poniżej fragment opisu powodzi zamieszczonego w kronice szkoły „Orląt”:

„Tragiczną noc z 15 na 16 marca przeżywał nasz garnizon. Powódź, która od kilku dni nękała tereny nad Wisłą, żywiołem swym objęła większą część budynków koszarowych i lotniska, miasto Dęblin i okoliczne wioski. Powódź spowodowała kra lodów, tworząc zator w  rejonie mostu drogowego na Wiśle. Tempo przypływu wody było bardzo szybkie, że o godz. 1.00 w nocy woda podniosła się o kilka metrów na Wiśle, która przez koryto rzeki Wieprz i pobliskie łąki wdarła się na teren garnizonu, zalewając budynek Garnizonowego Klubu Oficerskiego, wartownię, park samochodowy, piekarnię, budynki koszarowe, stadion, a od strony wioski Masów zaczęła zalewać lotnisko. W okresie powodzi kilkakrotnie żołnierze naszego garnizonu śpieszyli z pomocą miejscowej ludności cywilnej. Najwięcej jednak wysiłku włożył personel techniczny i latający 23 Eskadry Szkolnej. Załogi śmigłowców nieustannie brały udział w akcji, latając na loty patrolowe i bombardowanie zatorów.”

gsz

Zdjęcia ze zbiorów Sławomira Kłosa